poniedziałek, 9 maja 2016

Muzyka dla dzieci od Dubi



Personalizowana muzyka dla dzieci od Dubi

Świetny pomysł na prezent dla maluszka. Pierwszy raz się z czymś takim spotykam. Muzyka dla dzieci... ale jaka. Specjalnie przygotowana dla Twojego dziecka. Piosenki są spersonalizowane, czyli dostajesz płytę w której postacie śpiewają z wykorzystaniem imienia twojego dziecka. Unikat na polskim rynku. Mam tą płytę i muszę przyznać, że jakość nagrań jest doprawdy studyjna. Kupując spodziewałam się dość amatorskiego nagrania, być może ciekawego i zapewniającego dobrą zabawę. Po puszczeniu, szok, zdziwienie i niedowierzanie. Płyta uderza profesjonalizmem, jest chyba nagrywana w profesjonalnym studio, bo jakość jest świetna. Wokaliści super głos i aranżacja zapewniająca mnóstwo zabawy. Polecam tą płytę. Zobaczcie więcej np. tutaj: Muzyka dla dzieci. Naprawdę polecam!

środa, 9 marca 2016

Tipi dla dzieci - my też chcemy


Tipi dla dzieci

Każdy ma, chcemy i my. Szał na tipi dla dzieci w polskim internecie jest niewyobrażalny. Wygląda to tak, jakby każde dziecko musiało mieć w pokoju tipi, wigwama czy namiot, a najlepiej to baldachim od sufitu, bo w przeciwnym wypadku nie będzie się dobrze rozwijać. Nie bardzo wierzę w tą ostatnią tezę, ale cóż, chciałbyś/chciałabyś ryzykować? My nie, więc uznaliśmy, że tipi dla dziecka jest ważne, a idąc dalej tipi jest już i w naszym pokoiku. 

Zabawa w indian

Tipi mamy, czas rozpocząć zabawę. Jeśli tipi to chyba koniecznie trzeba zabawić się w indian. Aby zabawia miała sens i nie była udawana, trzeba było kupić stroje indian, łuki i inna akcesoria plemienne. Po pierwszej turze mogę powiedzieć, że strzelania z łuku nie polecam, ponieważ tipi dla naszego dziecka po tej zabawie... jakby to powiedzieć eufemistycznie... nie jest już nowe. To też trochę przez to, że walki między plemionami nabrały dość "realistycznego" obrotu :) przez co nasze tipi ucierpiało. No nic przed drugą turą zreperujemy.

Tipi w pokoju - czy warto 

Oceniamy, że warto mieć tipi w pokoiku. Zabawa była przednia i na godzinę można zapomnieć o całym świecie, no może nie o czasach, gdy indianie panowali w ameryce, ale o teraźniejszości na pewno. Młody zadowolony, mama takżę, czyli było warto... reasumując: tipi dla każdego dziecka!

piątek, 4 marca 2016

Idziemy spać

Spać też trzeba!

No dobrze, choć do napisania jest wiele, to idziemy spać, bo można by tak pisać w nieskończoność do wyczerpania pomysłów i zakończyć działalność z blogiem... innymi słowy, zostawmy coś na przyszłość :) Śpimy w łóżeczku Bellamy Good Night, o nic też coś napiszemy, ale nie dziśśśś, bo zasypiamy na klawiatu

Wózek - czyli jak wybieraliśmy między Mutsy evo i igo



Wybór wózka - Mutsy, tylko który model?


No to jak dobrze zaczęliśmy, to trzeba iść za ciosem :)

Wybór wózka to było nie lada wyzwanie. Co najmniej 10 sklepów odwiedzonych i po każdej wizycie co raz mniej wiesz... nie jest lekko. W każdym razie po ciężkiej analizie trzeba było się na coś zdecydować. Miał to być któryś model Mutsy, nie wiadomo było tylko który. Mutsy wygrało wagą, zwinnością i kompaktowością (na prawdę, złożony wózek Mutsy czy to evo czy igo jest tak mały, że wydaje się jakby go można przewozić w torebce... no dobra, ale w walizce już na pewno). Po złożeniu doznajesz szoku, nie widziałam drugiego takiego maleństwa po złożeniu, a że samochód z malutkim bagażnikiem, to nie można było wybrać nic innego niż Mutsy.

Evo czy Igo


Problem w tym, że tutaj problem wyboru się nie skończył :( ... który wózek mutsy evo czy igo? Nie obyło się bez wertowania opinii na forach, forum po forum, itp. metodach zgłębiania wiedzy i wspomagania wyboru. No dobrze, okazuje się, że przy Mutsy wybór jest generalnie między designerskim wózkiem a jeszcze bardziej designerskim wózkiem. Padło na ten bardziej designerski - IGO. Projektanci tych maszyn zrobili bardzo dobrą robotę, wózek wygląda... na prawdę wygląda. Można powiedzieć, że to coś w rodzaju Porsche jeśli porównywać do motoryzacji (co nie zmienia faktu, że były też Ferrari i Bentleje, ale wydawało się, że nie kosztują mniej niż te model ;) ). Koniec końców Mutsy ma najlepszy stosunek designerskości do ceny i jakości - robi wrażenie, a jeszcze nie kosztuje tak wiele.

Jak się sprawdził?

Na szczęście świetnie. Najlepsze potwierdzenie to kilka osób w markecie, które zaczepiały nas z pytaniem gdzie kupiliśmy wózek :) Nie żebym nie lubiła popularności, ale takie zaczepianie w markecie to nic przyjemnego, bo trochę czasu na zachwalaniu straciliśmy :) ... no to chwaliłam zazwyczaj tak: świetny między półkami sklepowymi, zwinny, zwrotny, gibki ;), dobrze wygląda (choć to już wiedzieli), po złożeniu wejdzie nawet do bagażnika fiata 126p, myślę, że nawet do tylnego ;), wygodny dla Marka - Marek potwierdził... dobra dość zachwalania... jedziemy dalej!

Witamy


Witamy!

Zaczynamy pisać bloga... ja i dzieciak ... dzieciak Marek. Mam nadzieje, że pomożemy innym mamom i ich dzieciom w myśl zasadzie: uczmy się na błędach, a najlepiej cudzych :) Tego się trzymajmy. Jesteśmy nieco zwariowani, więc możecie nas czasem nie rozumieć, ale nie wszystko trzeba rozumieć... prawda?

Będziemy pisać o wszystkim co nam przyjdzie na myśl :) Poziom abstrakcji będzie wysoki i nie przekonacie nas, żeby było inaczej... zapinamy pasy i jedziemy!